poniedziałek, 6 lutego 2012

6

Moja mała pomocnica, robiła dziś ze mną porządki w kuchni. Ami postanowiła poukładać paczuszki z kaszką, i oczywiście jak to była w takich sytuacjach jedna się wysypała. Moje dziecko niewzruszone zaczęło pomalutku wsypywać ją z powrotem za pomocą ......... buteleczki.
Echhh........niezastąpiona jest pomoc dziecka ;D

5 komentarzy:

  1. łoooooooj! ale co tam,każdemu może się zdarzyć;)

    OdpowiedzUsuń
  2. heh, moja to też wielka pomocnica;) widzę magnesy na lodówce ... też takie mamy, ale .... poukładane;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka śliczna niunia :* A jak zdrowie? Mam nadzieję, że już lepiej :*

    OdpowiedzUsuń